Historia i idea bractw
Historia bractw kurkowych związana jest z historią miast nowożytnych, z wykształcaniem się ich niezależności i samorządności. Rozwój miast stanowi swoistą cechę odróżniającą średniowiecze od antyku, Zachód od Wschodu. Powstawanie miast w wiekach średnich i rozwój ich samorządności stworzyły warunki do rozwoju bractw strzeleckich.
Początków stowarzyszeń, które dzisiaj w Polsce nazywamy bractwami kurkowymi, można szukać w VII wieku w Hiszpanii, gdzie rzemieślnicy stowarzyszali się w civil guard, aby doskonalić umiejętności strzelania do celu zgodą nie ze ścisłymi regulaminami, co umożliwiało obronę przed nieprzyjacielem. W 832 roku we Francji arcybiskup Hinkmar of Rheims piętnował w swoim dekrecie zbyt duże wydatki gildonien strzeleckich. Tak zwani Karlsschutzen w Aachen (Akwizgran) stowarzyszali się w tym samym cza sie. Niewątpliwie rozwój tych związków wynikał z zagro żeń i niepokojów, które były udziałem Europy w tamtym czasie, dość wymienić najazdy Normanów, Madziarów, Saracenów, a na wschodzie Turków seldżuckich, później Mongołów. Najbardziej zagrożony byl obszar wzdłuż wybrzeża Morza Północnego – od Anglii – i Morza Bałtyckiego, stąd najczęściej tam pojawiały się gildie strzeleckie.
Tworzenie nowych miast i rozwój istniejących szły w parze z rozwojem prawa dotyczącego lokacji miasta, spraw gospodarczych – w szczególności uprawnień handlowych (zwolnienia od cła, jatki, targi), zasad wykonywania rzemiosła i obowiązków podatkowych w stosunku do właściciela miasta. W walce z zakusami feudałów i biskupów zorganizowane mieszczaństwo konsekwentnie zdobywało prawo odbywania targów tygodniowych, prawo własnego sądownictwa i prawo autonomii.
Gildie i cechy zdominowały całe życie mieszczaństwa chrześcijańskiej Europy. Związki te powstawały z powodów ekonomicznych i politycznych, walczyły o prawo do decydowania w sprawach miejskich, o bezpieczeństwo prowadzenia handlu i rzemiosła. Na początku wspierały ludność wiejską, która uciekała do miast nie mogąc znieść ucisku feudalnych panów. Synowie chłopów chętnie osiedlali się w miastach jako potencjalni rzemieślnicy, choć byli obowiązani do pracy na roli feudała, który mógł wymagać od nich powrotu na wieś. Pobyt w mieście przez określony czas dawał chłopu wolność osobistą. Często był to jeden rok i jeden dzień, a czasami jeszcze krócej. Wtedy ustaliła się zasada: Stadtluft macht frei nach Jahr und Tag – powietrze miejskie czyni wolnym po roku i dniu. Zdobywanie niezależności wiązało się z ponoszeniem odpowiedzialności i z koniecznością obrony miasta. W XII wieku, wraz z rozwojem samorządności, coraz powszechniej pojawiały się stowarzyszenia strzeleckie (świadczą o tym wzmianki w kronikach i dokumentach wielu europejskich miast). Kształtowały się one na przykładzie cechów i stopniowo przyjmowały ich formy organizacyjne. Podobnie jak cechy czy tez gildie kupieckie miały swoich patronów – świętych, własne regalia, sztandary, kaplice, meble kościelne, procesyjne chorągwie, świeczniki, archiwa, puchary, zastawę stołową i inne podobne przedmioty. Ich członkowie świętowali własne coroczne festiwale, brali udział w kościelnych świętach. Ktokolwiek został przyjęty do gildii strzeleckiej, musiał być bez skazy, płacił coroczną składkę, opłatę wpisową, pomagał potrzebującym. Bractwa posiadały własne statuty. Zawierały one reguły postępowania dotyczące organizacji wszelkich wydarzeń, praktyczne instrukcje i obowiązki członków. W statutach najstarszych bractw instrukcje dotyczące zachowań religijnych, uczestnictwo w obchodach świąt, w mszach odgrywały bardzo ważną rolę; w dużej mierze zachowały się do dnia dzisiejszego. Regulaminy strzeleckie, często zebrane w osobnym dokumencie, były opracowywane na podstawie statutu. Najczęściej bractwa były stowarzyszeniami ponadcechowy-mi, które dbały o wyszkolenie wojskowe mieszczan. Co niedziela bracia kurkowi zbierali się w miejskich fosach i doskonalili się w strzelaniu początkowo z łuków i kusz, a później z broni palnej. Każdy obywatel musiał sam zapłacić za broń, dlatego też najbiedniejsze grupy społeczne były wykluczone z obowiązku obrony miasta. Oto fragment przywileju wystawionego dla Krakowa w dniu 7 grudnia 1358 roku przez Kazimierza Wielkiego: wszyscy posiadający domy w mieście niech będą zobowiązani do obrony”. Tak więc prawo do uczestniczenia w obronie posiadali mieszczanie o określonym statusie majątkowym.
Podczas obrony mężczyźni byli dzieleni według części miasta albo według cechów – w zależności od układu sił, jaki istniał w radzie miasta. W Gdańsku obrona była zorganizowana w oparciu o cztery kwartały miasta, każde skupisko 10 domów wybierało swego rotmistrza. W razie niebezpieczeństwa roty pod wodzą rotmistrza zgłaszały się u przełożonych kwartałów. Każdy był odpowiedzialny za swój odcinek murów miejskich. Często odcinki te były dzielone poprzez układ bram i baszt, stąd nazwy baszt pochodziły od nazw cechów, które za nie odpowiadały. Tak przebiegała obrona w Krakowie. Podczas zagrożenia członkowie bractw musieli się natychmiast stawić w miejscu zbiórki, ponieważ miasta musiały się bronić własnymi siłami. Rady miejskie, właściciele miast przywiązywali ogromną wagę do możliwości obronnych, dlatego też popierali i wspierali rozwój fortyfikacji miejskich i stowarzyszeń strzeleckich.
Słowo Gildia” w języku staroniemieckim można tłumaczyć jako uczta ofiarna”. Zgodnie z tą etymologią gildie, mimo że w tamtych czasach były niewątpliwie nastawione na obronę, realizowały pewną stałą dążność człowieka do rytualnego spotkania, biesiadowania -zapewniając jednocześnie doskonalenie umiejętności strzeleckich. Jednym z podstawowych – charakterystycznych dla tych stowarzyszeń – działań było strzelanie do ptaka. Początkowo, w czasach pogańskich, strzelano do ptaków stojących na żerdzi, dopiero później ptaka zastąpiło jego drewniane wyobrażenie. W Europie bardzo popularne były – i są do dziś – obyczaje zielonoświątkowe. Rozpoczynały się one wiosną i trwały do dnia przesilenia letniego. Wiązało się to z kultem budzącego się nowego życia, obrzędowymi zabiegami o zapewnienie płodności. Stare mity obecne są w wierzeniach wielu ludów. Chrześcijaństwo włączyło je w cykl świąt. Obchodzono je poczy;nając od dnia Św. Jerzego, poprzez Święta Wielkiej Nocy, ^ dzień Zesłania Ducha Świętego – Zielone Świątki, Boże Ciało aż do Św. Jana. Obserwujemy tu coroczny rytuał żegnania starego i witania nowego, misterium śmierci i zmartwychwstania Boga. Jest to niewątpliwie widoczne w corocznych ceremoniach brackich, w zielonoświątkowym strzelaniu królewskim. Z Anglii przez Francję dotarła do Polski tradycja arturiańska, najprawdopodobniej za pośrednictwem niemieckiego patrycjatu. Według legendy król Artur w dzień Zielonych Świąt zwoływał swoich rycerzy na naradę. W Magdeburgu, który był wzorem dla stanowionego w Polsce prawa miejskiego, w dzień Zielonych Świąt w 1285 roku urządzono pierwszy niemiecki Okrągły Stół, na który z sąsiednich miast przybyli goście w strojach rycerskich (legendy arturiańskie wpisały się w pradawny cykl świąt rolniczych, związanych z kultem natury). Ten ceremoniał wyrażał dążenia patrycjatu miejskiego do naśladowania rycerskiego stylu życia. Wyraźnie jest to obecne w Gdańskim Bractwie św. Jerzego. Ale również w innych miastach Polski znajdujemy odniesienia do tradycji rycerskiej; świadczą o tym przyjmowane przez bractwa nazwy: w Kaliszu „”Koło Rycerskie”, w Wieleniu „Cech Rycerski”, w Czempiniu Bractwo Rycerskie” lub zamiennie Koło Rycerskie”, w Gostyniu „Kompania Rycerska”, w Krakowie „Szkoła Rycerska”. Działalność organizacji trwała do czasów rozbiorów. W zaborze rosyjskim działalność Bractw została zawieszona. W zaborze austriackim krakowskie bractwo kurkowe wznowiło działalność dopiero w 1833 roku. W zaborze niemieckim ruch bracki trwał nadal, podlegając silnym naciskom germanizacyjnym.
Nowa karta rozwoju bractw nastąpiła w odrodzonej Polsce. W 1922 roku z inicjatywy poznańskiego bractwa podjęto decyzję o utworzeniu Zjednoczenia Bractw Strzeleckich Zachodnich Ziem Polskich. W 1924 roku odbył się w Poznaniu drugi zjazd delegatów połączony z pierwszym kongresem Zjednoczenia. Do Zjednoczenia przys&tąpił Pomorski Związek Bractw Strzeleckich. Zjazd podjął uchwałę o powołaniu 4 Okręgów: Poznańskiego, Pomorskiego, Bydgoskiego i Śląskiego. W 1925 roku na trzecim zjeździe w Bydgoszczy wprowadzono do statutu nazwę: Zjednoczenie Bractw Strzeleckich Rzeczypospolitej Polskiej. W 1927 roku na drugim kongresie, po przyjęciu krakowskiego Towarzystwa Strzeleckiego, wprowadzono nazwę: Zjednoczenie Kurkowych Bractw Strzeleckich Rzeczypospolitej Polskiej. W obradach brało również udział Mieszczańskie Towarzystwo Strzeleckie z Lwowa. Do 1939 roku odbyło się 14 zjazdów i 5 kongresów. Do Zjednoczenia należały 132 bractwa zrzeszone w 11 okręgach, z liczbą ok. 8000 braci.
Wybuch wojny przerwał działalność bractw kurkowych. Po zakończeniu wojny władze zakazały kontynuowania działalności brackiej. Tradycje brackie z przerwami kultywował jedynie Kraków. W 1986 roku działalność podjęło bractwo z Bytomia, a w 1987 – Kórnik. W 1990 roku w Kórniku zorganizowano spotkanie, na którym podjęto uchwałę o reaktywowaniu Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich RP VI Kongres ZKBS RP, a pierwszy w powojennej Polsce, odbył się w Poznaniu w 1991 roku. Kongres uchwalił statut, przyjął program działania, wybrał władze. Prezesem został Tadeusz Jakubiak, wiceprezesami – Zdzisław Maj i Ireneusz Dobrowolski, sekretarzami – Przemysław Wojciechowski i Jacek Sytek, marszałkiem – Jerzy Wypych, skarbnikiem -Andrzej Ciastowski, chorążym – Sławomir Niemier. Pierwszym Królem odrodzonego Zjednoczenia został Roman Rybacki.
Dotychczas zwołano: VII Kongres w Kórniku (1995), VIII Kongres w Krakowie (1997), IX Kongres w Tucholi (2000) i X Kongres w Pniewach (2003).Zjazdy odbyły się w: Bytomiu (1992), Śmiglu (1993), Starogardzie Gdańskim (1994), Żorach (1996), Pleszewie (1998), Szamotułach (1999), Wrześni (2001), Borku Wielkopolskim (2002) i Krotoszynie (2004).
W 1992 roku przystąpiliśmy do Europejskiego Stowarzyszenia Historycznych Bractw Strzeleckich (EGS). EGS administracyjnie podzielony jest na 5 regionów. Prezydentem jest Juan Graf T’Kint de Roodenbeke. Prezes Zjednoczenia Andrzej Wegner, jako sekretarz V Regionu, należy do prezydium EGS.
Aktywnie uczestniczyliśmy w europejskich zjazdach w Genk (1992), w Medebach (1994), w Haaksbergen (1996). W 1998 roku uzyskaliśmy prawo organizacji europejskiego zjazdu w Krakowie. W 2000 roku bracia spotkali się w Garrel. W Vócklabruck w 2003 roku tytuł Europejskiego Króla Strzelców zdobył Roman Rybacki.
Reaktywowane w 1991 roku Zjednoczenie Kurkowych Bractw Strzeleckich RP zrzesza dziś 93 bractwa. Kiedyś bracia kurkowi, przygotowując mieszczan do obrony miasta, służyli krajowi i mieszkańcom, organizowali również bogate formy życia towarzyskiego. Z czasem pierwotny cel stracił aktualność, niemniej zawsze żywe było hasło: „Ćwicz oko i dłonie w Ojczyzny obronie”.
Dziś bractwa podejmują liczne działania na rzecz lokalnej społeczności, doskonalą też kunszt strzelecki. Budują lub remontują obiekty brackie, które służą nie tylko strzelcom, lecz także ogółowi społeczeństwa – jako miejsce spotkań, pikników, rautów i bali. Przeprowadzamy akcje charytatywne. Uczestniczymy w obchodach świąt państwowych i kościelnych, występując w historycznych strojach. Stajemy się wizytówką naszych miast nie tylko dlatego, że ceremoniał bracki jest barwny i ciekawy, ale również dzięki temu, że jesteśmy aktywni i pomnażamy dorobek naszych małych Ojczyzn.
dr Jerzy Wypych Marszałek Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich RP
źródło: Bractwa Kurkowe w Polsce, 2005